Lotnisko w Rzeszowie: Top Model i nic więcej?

Od ponad miesiąca rzeszowskie lotnisko Jasionka jest w trakcie modernizacji. Brak jakiejkolwiek informacji na temat planów budowy oraz rozmieszczenia pomieszczeń. Nie ma ani kawiarni ani sklepów. O tym, że na lotnisku było Top Model napisali w 24 godziny, a reszta się nie liczy? - napisał w liście do "Gazety Rzeszowskiej" zbulwersowany czytelnik, mieszkaniec Podkarpacia.

Aktualnie w Jasionce, poza obsługą ruchu pasażerskiego, nie działa tak naprawdę nic! Podróżni przed lotem nie mogą również nic zjeść. Brakuje miejsca, gdzie mogliby zakupić kanapkę oraz odpocząć. Jedyną rozrywką uatrakcyjniającą oczekiwanie na samolot jest obserwacja płyty lotniska. Od 8 maja w hali odlotów i przylotów brakuje krzesełek. Zmęczeni pasażerowie zostali zmuszeni do "relaksu" na podłodze. "Jak w trzecim świecie" - pisze czytelnik.

Być może rzeszowskie lotnisko jest piękne, ale niestety nie funkcjonuje profesjonalnie...