Skandal: restauracje obrażają klientów

W wielkiej Brytanii klienci sieci fast-foodów na swoje skargi otrzymywali skandaliczne odpowiedzi. Sprawa szybko jednak została wyjaśniona.

Pewna kobieta napisała do działu obsługi klienta Burger Kinga w Corby skargę na jedzenie. Chodziło o to, że "grillowany burger" został podgrzany wcześniej w mikrofalówce.

Kobieta dostała odpowiedź takiej treści: "Wiadomość od Króla: jeżeli masz ochotę na zimne żarcie, po prostu poproś przy kasie, ty decho. Czemu następnym razem nie pójdziesz do Maca? Ha ha ha."

Okazało się, że nie tylko ta klientka otrzymała podobną wiadomość. Po zbadaniu sprawy okazało się, że maila wysyłał poprzedni właściciel punktu franczyzowego. Korporacja zmusiła go do sprzedaży swoich udziałów i odejścia, dlatego teraz się mścił.

Burger King przeprosił wszystkich poszkodowanych. Konto mailowe zostało również zablokowane. W ramach rekompensaty klienci dostali vouchery na darmowe posiłki.