Kraje Unii chcą walczyć z turystyką zasiłkową

Niemcy, Wielka Brytania, Holandia i Austria domagają się większych restrykcji w związku z nadużywaniem swobody przez imigrantów z innych krajów członkowskich Unii. W tym celu przedstawiciele tych krajów przygotowali list, w którym domagają się skuteczniejszej walki ze zjawiskiem oraz zmian w prawie.

Zdaniem tych państw roku na rok rośnie liczba przyjezdnych, którzy pobierają pomoc socjalną, obciążając tym samym systemy opieki społecznej kraju, w którym żyją.

Aby UE podjęła konkretne kroki w tej sprawie najpierw konieczne jest dostarczenie konkretnych danych statystycznych, które potwierdzą, że zjawisko turystyki zasiłkowej rzeczywiście ma miejsce.

Problemem mają zająć się także eksperci od systemów zabezpieczeń socjalnych. Bowiem wyłudzanie świadczeń może być konsekwencją istnienia luk w krajowych przepisach. Powoduje to przyjmowanie zasiłków przez osoby, które nie płacą podatków w danym kraju. Zgodnie z przepisami unijnymi to nie powinno mieć miejsca - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk.

Przedstawiciele krajów z inicjatywy, których powstał list nie wymieniają konkretnych państw, z których imigracja szczególnie ich niepokoi. Eksperci są zdania, że największe obawy dotyczą obywateli Rumunii i Bułgarii, którzy już od 2014 będą mogli swobodnie podejmować pracę we wszystkich krajach Unii.

Niemieckie media informują o nadużywaniu unijnej swobody przepływu osób głównie przez Romów z Bułgarii i Rumunii. W tym celu policja ma kontrolować imigrantów i sprawdzać czy, aby na pewno powodem ich przyjazdu nie jest wyłudzanie zasiłków socjalnych. Zatrzymanym grozi czasowy zakaz wstępu do Niemiec.