Spór o dreamlinery trwa

PLL LOT domaga się od Boeinga odszkodowania za wadliwe dreamlinery. Uziemienie samolotów pociągnęło za sobą spore straty, które jak dotąd nie zostały uregulowane.

Negocjacje, mające na celu rozwiązanie sytuacji powstałej na skutek przymusowego wyłączenia z floty dwóch dreamlinerów, ciągną się od kilku miesięcy. Maszyny B787 zostały uziemione, bowiem wykryto w nich wadliwe akumulatory. Linie lotnicze musiały zastąpić je innymi - boeingami 777 i 767, oraz airbusem 330. Jakby tego było mało, w ciągu ostatnich tygodni w dwóch dreamlinerach wykryto brak w silnikach tzw. filtrów paliwowych niskiego ciśnienia.

Sprawę dreamlinerów polecieli do Nowego Jorku wyjaśniać Wiceminister skarbu Rafał Baniak i prezes PLL LOT Sebastian Mikosz. W trakcie spotkania z kierownictwem Boeinga, mają zamiar uzyskać konkretne deklaracje. To nie pierwsza taka misja polskiej delegacji. Już wcześniej o problemach z samolotami rozmawiano kilka miesięcy temu, podczas czerwcowego Międzynarodowego Salonu Lotniczego w Le Bourget pod Paryżem.

Znaczenie rozmów z kierownictwem Boeinga podkreśla Rafał Baniak- Nasze spotkanie w czerwcu (...) było przełomowe. Boeing zrozumiał, że LOT ma kłopoty z powodu dreamlinerów . Warto przypomnieć, że koszty, jakie wynikły z nieplanowego uziemienia maszyn, sięgnęły 100 milionów złotych.

Jednocześnie, wiceminister jasno wykreślił granicę pomocy, jakiej rząd może udzielić Polskim Liniom Lotniczym: Państwo polskie, dając pomoc publiczną PLL LOT, nie udziela jej po to, by łatać dziurę po Amerykanach z powodu uziemienia dreamlinerów. Udziela jej po to, aby ratować linię lotniczą. Dotychczasowa pomoc, jaka została udzielona liniom lotniczym sięgnęła 400 milionów złotych. O drugą transzę LOT zapowiedział wystąpić jeszcze w październiku.

Strona polska, wiąże ze spotkaniem z amerykanami duże nadzieje. Podstawowym celem rozmów, satysfakcjonującym PLL LOT, będzie jednak jedynie przyznanie odpowiedniej rekompensaty, pozwalającej pokryć poniesione w związku z awarią koszty. To znacznie przybliżyłoby przewoźnika do tego, aby zakończyć 2013 rok z korzystnym wynikiem finansowym. Jak zapowiada wiceminister, taki scenariusz jest możliwy Będę prowadził rozmowy z Boeingiem w tempie korzystnym dla LOT. Podtrzymuję swoją zapowiedź, że chciałbym je zakończyć do końca roku - ogłosił Rafał Baniak

Dreamlinery wróciły na połączenia realizowane przez LOT w czerwcu br. Obecnie, w barwach przewoźnika lata pięć maszyn tego typu, a planowane jest wprowadzenie kolejnych trzech. Maszyny latają do Nowego Jorku, Chicago, Toronto i Pekinu.