Zmiany na Ławicy

Wraz z nadejściem zimy szykują się zmiany w siatce połączeń poznańskiego lotniska. Upadek OLT Express namieszał. Ku niezadowoleniu wielu znika kilka połączeń, inne wracają po długiej przerwie.

Jako pierwszy rezygnuje Ryanair. Od 26 października przewoźnik nie będzie już obsługiwał połączeń do Edynburga. Z rozkładu zniknie też dużo połączeń z półwyspem iberyjskim. Wraz z końcem wakacji skończą się rejsy do Madrytu i Barcelony, zostanie tylko jedno połączenie ze stolicą Katalonii.

Obecnie do Norwegii lata, aż trzech przewoźników. Pod koniec października z Ławicą żegna się Norwegian, oferujący loty na lotnisko Oslo-Gardermoen, oddalone od centrum zaledwie 50 km. Ryanair ląduje w Oslo-Rygge - 66 km od centrum miasta, a Wizz Air lata na lotnisko Oslo Torp/Sandefjord oddalone aż 120 km od centrum.

Poznańskie lotnisko rezygnuje z rzymskiego lotniska Fiumicino. Pozostanie jednak opcja starszego portu Ciampino.

Kondycja krajowych połączeń, po upadku OLT Express nie jest najlepsza. Linie latały do Szczecina, Gdańska, Warszawy oraz Krakowa. Od 20 sierpnia Eurolot przejmie te kierunki. Na Szczecin i Gdańsk jednak nie ma co liczyć. Przewoźnicy lotniczy rezygnują z tych kierunków, na których podróż samochodem nie przekracza trzech godzin. Co do tego drugiego trwają jeszcze negocjacje.

Być może Eurolot zaskoczy nas perspektywą zagranicznych połączeń. Realny termin ich uruchomienia to wakacje 2013. W grę wchodzą turystyczne destynacje jak np. Bułgaria.

Ponadto, na pocieszenie, od 24 sierpnia na trasę wraca połączenie Lufthansy Poznań-Dusseldorf.