Ceny w biurach spadają

Czy przed świętami ceny wyjazdów wzrosły? Jakie kierunki zanotowały największe zwyżki?

TravelData, spółka zajmująca się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej przesyła odbiorcom aktualną cotygodniową Analizę Cen Imprez Turystycznych. Dotyczą one wysokiego sezonu zimy definiowanego jako druga połowa stycznia, czyli okresu ferii szkolnych m.in. dla województwa mazowieckiego.

W zestawieniach Analizy wykorzystano rezultaty najnowszego projektu TravelDATA "Ranking Destynacji" polegającego na klasyfikacji destynacji pod względem ich atrakcyjności dla turystów, a sprzedawanych do nich pakietów turystycznych (w wybranych 12 terminach) pod względem ich opłacalności (relacji użyteczności do ceny) dla nabywców.

Wynikiem porównań cen i użyteczności jest punktacja od 0 do 10, która odzwierciedla w przybliżeniu opłacalność pakietu do danej destynacji w danym terminie wyjazdu z punktu widzenia przeciętnego turysty. Punktacje te dla wyjazdów w okresie zimowych ferii, dla destynacji oraz dla najatrakcyjniejszych z tego punktu widzenia touroperatorów przedstawiają tabele zawarte w prezentacji.

W porównaniu do pierwszego tygodnia grudnia średnie ceny w trzecim tygodniu grudnia były o 62 złote niższe. Największą zwyżkę średniej ceny odnotowała Tunezja kontynentalna (o 44 złote) i Maroko (o 21 złotych), a potaniały Gran Canaria, Teneryfa oraz Portgalia - odpowiednio o 334, 264 oraz 222 złote. Na zniżki cen (szczególnie na Kanarach) wpływ miało odwrócenie chwilowej korekty cen dokonanej przez Itakę (tak jak to przewidywaliśmy w poprzedniej Analizie). Ostatnio ceny imprez zimowych zaczynają wykazywać coraz większe zmiany, które na dodatek przebiegają w różnych kierunkach. Ma to zapewne związek z faktem, że do ferii pozostało już jedynie około czterech tygodni i część touroperatorów coraz energiczniej steruje poziomami cen wycieczek, tak aby znaleźć się na założonej ścieżce sprzedaży.

Ceny szczytu sezonu zimowego 2014/15 w porównaniu z sezonem zimowym sprzed roku wykazują duże różnice i pozostają pod wpływem silnych i odmiennych tendencji na różnych kierunkach turystycznych wyjazdów. Ich średni poziom okazał się dość istotnie niższy od ubiegłorocznego, bo aż o 156 złotych. Największe dodatnie różnice cen odnotowano na kierunkach egipskich (o prawie 100 złotych), a największe ujemne różnice na Teneryfie (aż o 433 złote) oraz ogólnie na Kanarach (średnio o 358 złotych). Na tych ostatnich obok Teneryfy najwięcej potaniała Gran Canaria (o 350 złotych). Mniejsze różnice cen zanotowano na kierunkach tunezyjskich, czyli na Djerbie (spadek o 127 złotych) i Tunezji kontynentalnej (wzrost o 65 złotych).

Jeśli chodzi o wiodących organizatorów, to w stosunku do roku ubiegłego nadal na zaskakująco dużo niższym poziomie prezentują się średnie ceny TUI (o 562 złote). Wyraźnie taniej niż przed rokiem sprzedaje również Wezyr (taniej średnio o 295 złotych), ale też Rainbow Tours i po ostatniej obniżce cen Itaka - odpowiednio o 132 i 53 złote. Wyższy poziom cen prezentują Exim (o 61 złotych), a także Sun & Fun oraz Alfa Star - o 88 i 118 złotych. Obecnie największą liczbę najtańszych ofert, czyli na pierwszym lub drugim miejscu w dwunastu analizowanych kierunkach zimowych i w trzech kategoriach hoteli prezentują biura TUI oraz Alfa Star - 12 oraz 8 ofert, a także Exim Tours, Itaka, Rainbow Tours i Sun & Fun - wszyscy po 6 ofert (na 64 możliwe kombinacje).

Na chwilę obecną z zestawień wynika, że nadal ogólnie najwyższą opłacalność na okres ferii wykazują kierunki egipskie (5,5-8,5) szczególnie w hotelach 5-gwiazdkowych (7-8,5) oraz kierunki tunezyjskie (5-7), szczególnie w hotelach 4-gwiazdkowych (6,5-7). Poprzez ostatnie obniżki nieco bardziej opłacalne stały się Wyspy Kanaryjskie (do 4) oraz Maroko, które ostatnio również potaniało, ale w minimalnej skali (4-6).
Inne istotne kwestie dotyczące turystyki wyjazdowej.

Uruchomienie zimowych połączeń na Wyspy Kanaryjskie przez tanich przewoźników okazało się sukcesem. Pierwsze wyloty w liniach Ryanair, czyli na trzy pierwsze tygodnie sezonu zimowego (13 rejsów) były niemal całkowicie obłożone, a średnie wypełnienie wyniosło ponad 99,5 procent, co oznaczało, że niesprzedane zostało tylko 12 miejsc na ogólną liczbę 2457. Przeloty w okresie następnych trzech tygodni sprzedawały się już słabiej. W ostatnich 12 rejsach na ogólną liczbę 2268 miejsc prawie 200 zostało wolnych, co daje wypełnienie w 91,4 procentach.

Drugi tydzień grudnia był również słaby (72 wolne miejsca na 756), ale trzeci tydzień, czyli przedświąteczny, przyniósł już niemal całkowite wypełnienie (8 wolnych miejsc na 567). Skumulowane wypełnienie (od końca października) wyniosło 95,2 procent (290 wolnych miejsc na 6048). Wskaźnik ten ulegnie w najbliższym czasie poprawie ponieważ wyloty na okres noworoczny zostały całkowicie wyprzedane już na dwa tygodnie przed terminem. Nadal słabiej sprzedają się linie Norwegian mimo, że ceny biletów są tam często o 100 złotych niższe niż w liniach Ryanair.

Cały raport znajduje się poniżej: