
Nie tylko Sphinx pod lupą
Franczyzodawca nie może narzucać swoim partnerom handlowym sztywnych i minimalnych cen towarów - tak UOKiK tłumaczy nałożenie na spółkę Sfinks Polska kary w wysokości ponad 464 tys. zł za naruszenie przez sieć zasad konkurencji.
Okazuje się, że Sphinx to nie jedyna sieć lokali, której umowy franczyzowe budzą niepokój Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dyrektor departamentu ochrony konkurencji UOKiK Grzegorz Materna zdradził w czwartek, że od kilku miesięcy urząd bada kilkanaście sieci gastronomicznych stosujących umowy franczyzowe pod tym kątem.
Umowy franczyzowe są jedną z form współpracy pomiędzy przedsiębiorcami. W zamian za świadczenie finansowe jedna ze stron otrzymuje prawo do korzystania m.in. z nazwy handlowej drugiej, jej znaku towarowego lub usługowego, metod prowadzenia działalności gospodarczej czy wiedzy technicznej. Franczyzodawca może udzielać swojemu kontrahentowi instrukcji działania, jednak franczyzobiorcy działają na własny rachunek i ryzyko. Oznacza to, że zabronione jest narzucanie im sztywnych lub minimalnych cen odsprzedaży produktów, podobnie jak w przypadku innych wertykalnych porozumień pomiędzy podmiotami gospodarczymi. Takie praktyki uznawane są za jedne z najcięższych naruszeń prawa konkurencji. Negatywne konsekwencje niedozwolonych porozumień zawieranych przez przedsiębiorców mają wpływ na zachowania konkurentów oraz sytuację konsumentów - przede wszystkim na utratę dostępu do ofert zróżnicowanych pod względem cen.
W grudniu 2012 r. Prezes UOKiK wszczęła postępowanie, w którym przeanalizowane zostały umowy stosowane przez spółkę Sfinks Polska oraz zasady, na podstawie których działa zarządzana przez nią sieć restauracji Sphinx. Pod tą marką działa 91 placówek, z czego 46 to restauracje franczyzowe, prowadzone przez niezależnych przedsiębiorców. Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka zobowiązuje franczyzobiorców do stosowania sztywnych cen sprzedaży produktów w sieci restauracji Sphinx. Nie mogą oni również stosować akcji promocyjnych bez uprzedniej zgody Sfinks Polska. Porozumienie trwa nieprzerwanie od 2000 r. W tym czasie przedsiębiorcy nie mogli stosować innych cen niż ustalone ze spółką Sfinks Polska. Za złamanie zasad porozumienia groziły kary umowne, a nawet możliwość rozwiązania umowy.
Skutki porozumienia są odczuwalne również przez konsumentów, którym ograniczono możliwość zakupu w restauracjach sieci Sphinx po cenach niższych niż odgórnie narzucone.
Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencje grozi kara finansowa w maksymalnej wysokości do 10 proc. przychodu osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie decyzji. Za zawarcie porozumienia ograniczającego konkurencję na spółkę Sfinks Polska została nałożona kara finansowa w wysokości 464 228,92 zł. Prezes Urzędu nakazała również zaprzestania stosowania niedozwolonej praktyki. Decyzja nie jest ostateczna, przysługuje od niej możliwość odwołania do sądu.
Innym zarzutem postawionym sieci był zakaz prowadzenia akcji promocyjnych w lokalach franczyzowych bez zgody centrali.
Podstawowe pytanie brzmi: Dlaczego inne sieci uniknęły kar, mimo iż ceny towarów w lokalach w całej Polsce są takie same? Sfinks narzucał w umowach klauzulę o sztywnej cenie minimalnej, poniżej której przedsiębiorcy nie mogli schodzić. Inaczej jest w przypadku sieci, które ustalają maksymalne stawki. Ten zapis nie jest sztywny i przedsiębiorca może stosować niższe ceny.
Decyzja UOKiK dotycząca ustalania cen w umowach franczyzowych jest jedną z niewielu wydanych dotychczas przez europejskie organy antymonopolowe. Warto jednak podkreślić, że nie oznacza ona zakwestionowania takiej formy współpracy pomiędzy przedsiębiorcami, która jest dozwolona, jednak zgodnie z prawem antymonopolowym podmioty gospodarcze prowadzące działalność na własny rachunek powinny mieć swobodę w samodzielnym kształtowaniu polityki cenowej. Dlatego też franczyzodawcy nie mogą ustalać stawek minimalnych i sztywnych, jakie mogą stosować ich partnerzy handlowi. Zgodne z prawem jest natomiast rekomendowanie określonych cen, pod warunkiem, że nie są one wiążące dla franczyzobiorcy. Dozwolone jest również ustalenie maksymalnych stawek, o ile sprzedawca może bez konsekwencji oferować konsumentom tańsze produkty lub usługi.
Komentarze
W drugiej połowie sezonu 2018 wiele się działo i będzie to miało przełożenie na politykę touroperatorów w przyszłym sezonie - uważa wiceprezes Itaki Piotr Henicz. W trakcie debaty, zorganizowanej przez Rzeczpospolitą, na targach TT Warsaw...
Już pół roku krakowska branża turystyczna dyskutuje z urzędem miasta na temat usprawnienia ruchu turystycznego w Krakowie, a także przepisów, utrudniających funkcjonowanie przedsiębiorcom. Tego tematu nie zabrakło także na IX Konferencji Turystyczno...
Tagi:
Dział gastronomia:
Nowy konkurs na targach
Dział prawo i podatki:
Net Holiday - czy to już
Baza pod Mount Everest zamknięta dla komercyjnych
Starsze aktualności:
Turystyka w Krakowie zasługuje na lepsze
Nowa atrakcja turystyczna w Turcji już
Wielkopolscy kandydaci do Certyfikatu
KLM i Qantas podpisują umowę
UIA: więcej pasażerów niż przed
Który paszport otwiera najwięcej
Egipskie Ministerstwo Turystyki przeprowadzi inspekcje ośrodków
Zmiany klimatyczne mogą zaszkodzić tunezyjskiej
PLL LOT przejmą pilotów i personel pokładowy Small
PPL przejęło lotnisko w
Jest opinia UOKiK na temat przejęcia spółki hotelowej przez
Sądowy finał nieudanego
Zawalił się fragment mostu na
Starsze diesle nie wjadą do wielu miejsc w
Podróżujemy na potęgę - turystyka światowa z kolejnymi
Wakacje z biurem podróży, czy bez?
W tym hotelu zadbają o Twoją urodę
Kolej: utrudnienia na trasach do Ciechocinka
Wizyta w restauracji z dzieckiem? Czy to może skończyć się dobrze?
Hampton by Hilton wkracza do Chin
statki na rzece Bug w Serpelicach
Gwałtowny wzrost Airbnb w Polsce podczas Mistrzostw
Okresowe zmiany kursowania pociągów PKP Intercity
Dokąd single, a gdzie na urlop z rodziną?
Kim są klienci hoteli Best Western?
W Bydgoszczy powstanie kulturowy szlak poprzemysłowy
Przewoźnik pojechał ostro z promocją?
SPRZEDAM KONTENER(PRZYCZEPA) GASTRONOMICZNA