Raport Travelplanet.pl

Płacimy więcej, mieszkamy w lepszych hotelach, korzystamy z wszelkich udogodnień. Wakacje za granicą nie są już dobrem luksusowym, ale rozrywką dostępną rodzinie o przeciętnych dochodach. Takie wnioski wypływają z najnowszego raportu Travelplanet.pl.

Pierwszy raport "Analizy zachowań klientów kupujących wycieczki za pośrednictwem Internetu" powstał w 2002 roku. Serwis Travelplanet.pl przedstawił właśnie opracowanie będące jego bezpośrednią kontynuacją z ujętymi danymi i trendami w ostatnich sześciu latach. Ideą raportu jest analiza profilu klientów Travelplanet.pl dokonujących zakupy w trzech kanałach sprzedaży: przez internet, telefon oraz bezpośrednio w 16 punktach obsługi klienta.

Raport wskazuje w szczególności kierunki sprzedaży z uwzględnieniem przede wszystkim takich czynników jak: kraje i miejsca, do których polscy turyści wyjeżdżają najchętniej, sposoby dokonywania płatności, dane demograficzne czy też okresy transakcyjne i wyjazdowe.

Badana grupa

Poniższy raport został stworzony na podstawie profilu klientów dokonujących zakupu wyjazdów wakacyjno-urlopowych za pośrednictwem internetu (zamówienie), telefoniczne w centrum rezerwacji oraz w punktach obsługi klienta Travelplanet.pl.

Analizą objęto ponad 270.000 turystów, w tym:

1 972 osoby (01.06.2001-31.12.2002 - I raport)
4 902 osoby (01.01.2003-31.12.2003 - II raport)
7 457 osób (01.01.2004-31.12.2004 - III raport)
18 737 osób (01.01.2005-31.12.2005 - IV raport)
23 396 osób (01.01.2006-31.12.2006 - V raport)
39 707 osób (01.01.2007-31.12.2007 - VI raport)
60 323 osoby (01.01.2008-31.12.2008 - VII raport)
57 597 osoby (01.01.2009-31.12.2009 - VIII raport)
59 092 osoby (01.01.2019-31.12.2010 - VIII raport)
57 853 osoby (01.01.2011 - 31.12. 2011 - IX raport)

Trendy dotyczące roku 2011 są zbliżone do lat 2006-2010. Turyści nadal najchętniej wylatują na wakacje w lipcu i sierpniu. W 2010 roku coraz częściej decydowali się na wyjazd we wrześniu i ten trend się utrzymał w zeszłym roku.

W pierwszym kwartale 2011 (zwłaszcza w lutym i marcu) nastąpił spadek wyjazdów - o 1,5 w stosunku do 2010, a o 2 proc. do 2009 i 2010. Spadek był spowodowany niejasną sytuacją w krajach arabskich, do których polscy turyści, ze względu na niższą cenę wakacji, podróżują najchętniej.

Termin rezerwacji

Sytuacja w krajach arabskich miała istotny wpływ na decyzje zakupowe turystów.

Na początku 2011 nastąpił widoczny wzrost rezerwacji "first minute" w stosunku do roku 2010, ale gdy protesty w krajach arabskich się nasiliły, pod koniec stycznia i w lutym nastąpił spadek ilości rezerwacji o ponad 4 proc. w porównaniu do 2010 r. Polscy turyści byli zaniepokojeni sytuacją w Egipcie, czy Tunezji.

W konsekwencji turyści w 2011 r. podejmowali decyzję o zakupie wakacji w ostatniej chwili. W lipcu nastąpił wzrost rezerwacji o ponad 2 proc. w porównaniu do 2010, a w sierpniu wzrost o 1,5 proc. w porównaniu do 2010 i 5 proc. w stosunku do 2008 r.

Niestety w lecie oferta była już bardzo ograniczona. Wybór był już znacznie trudniejszy, mimo kryzysu, polscy turyści nie oszczędzali na wakacjach i w środku sezonu, trudno było znaleźć wakacje z odpowiednim miejscem wylotu czy zadowalającym standardem hotelu.

Klienci Travelplanet.pl coraz wcześniej zaczynają myśleć o wakacjach. Wydłuża się czas między rezerwacją, a wylotem. Touroperatorzy dbają też o to, by takie wcześniejsze zakupy były korzystne dla klientów. Atrakcyjne propozycje organizatorów wycieczek powodują, że Polacy zaczęli planować urlopy z większym wyprzedzeniem. Organizatorzy oferują przy wcześniejszym zakupie szereg korzyści m.in. gratisowe wycieczki fakultatywne, ubezpieczenia kosztów rezygnacji, gwarancję niezmienności ceny i niskie zaliczki.

Wartość rezerwacji

Niepokoje w krajach północnoafrykańskich spowodowały, że wielu turystów zdecydowało się na rezerwację wycieczek po wyższych cenach w krajach strefy euro. I tak w 2011 r. średnia kwota za jedną rezerwację wyniosła 5014 zł tj. o ok. 330 zł więcej niż w 2010 r, a prawie o 800 zł więcej niż w 2002 r. Jest to najwyższa średnia kwota wycieczki jaką turyści zapłacili w ostatnich 9 latach.

Nadal przelew jest ulubioną forma płatności za wakacje. W 2011 zapłaciło w ten sposób aż 54 proc. osób, ale jest to mniej o 2 proc. niż rok wcześniej. Wzrasta powoli, ale systematycznie ilość transakcji dokonanych kartami płatniczymi - stanowiły one w 2011 około 25 proc. wszystkich płatności, o 2 proc. więcej niż rok wcześniej.

Z raportu "Women want more" Boston Consulting Group wynika, że kobiety kontrolują aż 92 proc. wydatków na wakacje. W Polsce te proporcje są trochę inne. Z naszych danych wynika, że od 2006 roku regularnie 44 proc. kobiet kupuje wycieczki, w 2010 roku okazało się, że jest ich 46 proc., by w zeszłym roku ilość płacących pań spadła aż o 5 proc. Skąd ta zmiana? Być może dla kobiet ważniejsze jest bezpieczeństwo i nie chcą ryzykować wyjazdu w niespokojnym czasie, przekonują autorzy raportu.

Kierunki

Mimo problemów politycznych i panującej rewolucji w 2011 r. w Egipcie, ten kierunek jest nadal najchętniej wybierany przez polskiego turystę, ale dystans do następnej w rankingu Grecji wyraźnie się zmniejszył w zeszłym roku i wyniósł mniej niż 1 proc. Grecja, mimo własnych kłopotów, potrafiła zachęcić turystów do przyjazdu - 4 proc. turystów więcej niż w 2010 r wybrało ten kierunek.

W 2011 r. wzrost w wysokości 6 proc. odnotowała Hiszpania. Zwiększenie liczby wylotów z lotnisk lokalnych, rozszerzenie oferty w ramach Hiszpanii kontynentalnej, konkurencyjna cena, świetna baza hotelowa oraz europejskie standardy obiektów spowodowały, że turyści bardzo chętnie wybierali ten kierunek.

Największym przegranym 2011 jest Tunezja, pojechało tam prawie 50 proc. turystów mniej niż w 2010 r.

Rodzaje zakwaterowania

W 2011 roku turyści najchętniej wybierali hotele 4*. W latach poprzednich więcej osób kupowało hotele 5* ze względu na bardzo dobre ceny w Egipcie, Turcji. W 2011 klienci wybierali standardy europejskie, gdzie jakość hoteli 4* jest znacznie lepsza, ale ceny znacznie wyższe.

Długość pobytu

W 2011 roku utrzymał się trend - panujący od kilku lat - turyści najchętniej wybierają wyjazdy 7-dniowe. Taką długość pobytu wybrało o 3 proc. więcej turystów niż w 2010. Dokładnie o tyle samo spadała ilość wyjazdów dwutygodniowych. Turyści podróżują krócej, ale częściej. Coraz chętniej podróżujemy również wybierając niestandardową długość pobytu: wyjazdy na 3-4 dni lub 10-11 dni.

Rodzaj wyżywienia

W 2011 wyżywienie all inclusive jest najchętniej wybieraną formą wyżywienia przez turystów, a 72 proc. udział wyżywienia w opcji "wszystko w cenie" pokazuje jak bardzo klienci lubią taką opcję. Udział ten w porównaniu do roku 2005 jest wyższy o 44 proc.

Drugą formą wyżywienia chętnie wybieraną przez turystów to HB - dwa posiłki. W 2011 r. udział procentowy w wyżywieniu wyniósł zaledwie 19 proc., trend spadkowy na korzyść all inclusive zauważalny jest już od 2003 r.

Ilość osób przypadających na jedna rezerwację

Wciąż najchętniej podróżujemy w parach. W zeszłym roku prawie 47 proc. to rezerwacje dla dwóch osób, ale ten trend się zmienia i to dość gwałtownie. Ilość rezerwacji dla dwóch osób spadała prawie o 20 proc. w ciągu roku, a 23 proc. wzrosła ilość rezerwacji dla jednej osoby.

To bardzo dużo, biorąc pod uwagę fakt, że osoby podróżujące samotnie płacą o wiele więcej, nawet do 30 proc. kosztów całej wycieczki.

Spadła o 4 proc. ilość rezerwacji dla trzech osób, a są to zazwyczaj młode małżeństwa z jednym dzieckiem. Najrzadziej podróżują większe rodziny, równie rzadko na urlop wybierają się rodziny z seniorami.

Typ dojazdu

Najczęściej wakacje zaczynamy na lotnisku. W 2011 r. udział wycieczek czarterowych w ogólnym sposobie dojazdu wyniósł 92 proc.

Dojazd własny, który w 2010 r. wybrało prawie 7 proc. turystów, w 2011 wybrało już tylko 4 proc. i jest transportem okazjonalnym. Wzrosło natomiast o 25 proc. zainteresowanie wycieczkami autokarowymi.