TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Filantropijne safari - pomoc czy żerowanie na najbiedniejszych?

W 2007 roku, za sprawą zamieszek, które miały miejsce po zakończeniu wyborów prezydenckich w Kenii, zrobiło się głośno o dzielnicy slumsów w Nairobi - Kiberze. Niedługo później turyści zaczęli masowo odwiedzać region.


W Nairobi znajdują się setki agencji oferujących wycieczki typu "filantropijne safari". Właściciel jednego z takich biur, James Asudi uważa, że turystyka w slumsach jest formą pomocy ludziom w nędzy. Hasła odwołujące się do wyższych uczuć można znaleźć w ulotkach wielu agencji.

Mieszkańcy narzekają na tłumy turystów, którzy przychodzą do ich domów i bez pozwolenia robią im zdjęcia.

Z biegiem czasu Kibera zdobyła opinię największych slumsów w Afryce. Rzekomo miało tam mieszkać ponad milion ludzi. Badania doktora Stefano Marasa z Uniwersytetu w Mediolanie ujawniają, że te liczby, chętnie powtarzane przez agencje turystyczne i organizacje charytatywne nie mają pokrycia w faktach. Ustalenia włoskiego naukowca wskazują na to, że w Kiberze mieszka ok. 250 tysięcy ludzi.

Anonimowy pracownik jednej z organizacji charytatywnych przyznał, że poprzez propagowanie nieprawdziwych informacji na temat liczby ludności w Kiberze organizacje charytatywne pozyskiwały większe fundusze na swoje projekty.

Biorąc pod uwagę warunki życia, ceny w Kiberze są raczej wysokie. Badania wykazują, że miesięczny czynsz wynosi od 10 do 100 dolarów. Zysk z wynajmu glinianych domów wynosi około 80 tys dolarów miesięcznie.

Zbliżające się wybory prezydenckie zwiększają ryzyko wybuchu kolejnych zamieszek. Turyści chwilowo zniknęli z Kibery. Z własnych domów na czas wyborów postanowili się również wynieść niektórzy mieszkańcy.

Popularność Kibery zaczęła się troszeczkę wcześniej - od wielokrotnie nagradzanego na festiwalach filmu "Wierny ogrodnik" z 2005 roku. Film opowiadał historię małżeństwa walczącego z koncernem farmaceutycznym, testującym lekarstwa na nieświadomych mieszkańcach Kibery. Po sukcesie filmu, do slumsów Nairobii zaczęły napływać tłumy polityków i celebrytów z całego świata.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Kenia Nairobi Kibera zamieszki turystyka slumsy wybory polityka turystyka film Wierny ogrodnik nędza atrakcja turystyczna bieda złe warunki sanitarne Stefano Maras naukowiec badania uniwersytet Mediolan filantropia




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję