Dreamlinery wzbiją się w przestworza

Boeing poinformował, że przemodelowanie systemu baterii dla Boeinga 787 Dreamliner pozwoli na przywrócenie lotów pasażerskich tymi maszynami na przestrzeni kilku najbliższych tygodni.

"Dwa incydenty uziemiły całą flotę tych maszyn na dwa miesiące. Teraz baterie mają dodatkowe zabezpieczenia, w tym nową obudowę i odpowiednie łącza z ładowarką" - wynika z oświadczenia producenta wydanego w Tokio.

Według władz Boeinga urządzenia zostaną poddane bardzo dokładnym testom, przy ścisłej współpracy z producentem baterii, japońską spółką GS Yuasa Corp.

Propozycje przemodelowania baterii zostały zaakceptowane przez amerykańskich regulatorów. Naprawa ma pozwolić na powrót 49 maszyn do służby, choć Boeing nie ogłosił jeszcze terminu wznowienia lotów pasażerskich. Do pierwszego od 34 lat uziemienia samolotów amerykańskiego producenta doszło z powodu przegrzania i sączenia się dymu z dwóch baterii litowo-jonowych.

Federalna Administracja Lotnictwa podała do wiadomości, że Boeing otrzyma zezwolenie na przeprowadzenie pewnej liczby lotów testowych. Właśnie w trakcie testów producent musi udowodnić, że nowe baterie spełniają amerykańskie standardy bezpieczeństwa. Wiceprezydent koncernu Mike Sinnett poinformował, że 25 procent testów jest już w trakcie realizacji.

Amerykański urząd lotnictwa uziemił Dreamlinery po awaryjnym lądowaniu samolotu japońskich linii ANA 16 stycznia na lotnisku Takamatsu. W ślad za amerykańskim urzędem poszli regulatorzy lotnictwa na całym świecie.