Kraków ma problem z promocją?

Kraków od lat wygrywa rankingi popularności polskich miast. Metropolia uznawana jest za mekkę polskiej turystyki. Ale czy słusznie? Zdaniem wielu marketing i promocja miasta kuleją. Na tej arenie Kraków przegrywa nie tylko z europejskimi miastami, ale również polskimi.

Platforma Obywatelska przedstawiła informacje na temat stanu turystyki w Krakowie. Zebrane informacje pozwoliły jednogłośnie stwierdzić, że jeśli chodzi o promocję miasta to nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Najnowsze badania pokazują, że Kraków przegrywa w tej dziedzinie nie tylko z europejskimi metropoliami, ale co gorsze także z polskimi. Chodzi głównie o opracowanie strategii promocji miasta, a przy tym sensowne gospodarowanie środkami pieniężnymi.

Poza kulejącymi działaniami marketingowymi, Kraków będzie musiał zmierzyć się ze stosunkowo małą liczbą miejsc noclegowych dla turystów. Chodzi głównie o to, że miasto odstaje pod względem tempa rozbudowy infrastruktury hotelowej na tle europejskich metropolii. Jak podała KE, miasto zajmuje obecnie 40. miejsce pod względem sprzedanych miejsc noclegowych. Wyprzedzają je takie miast jak Cork, Galway, Kopenhaga, Dusseldorf czy Stuttgart. Nie mówiąc o Paryżu czy Rzymie, które zajęły kolejno 1 i 2 miejsce.

Zdaniem polityków Platformy wydatki na cele marketingowe miasta są rozdzielane mało efektywnie. Prawie 25 procent budżetu na informację, turystykę i promocję nie dotyczy promocji zewnętrznej. Sama kwota budżetu też nie jest oszałamiająca. Porównując ją do budżetów Warszawy, Gdańska, Poznania i Wrocławia za lata 2011 i 2012, Kraków w wydatkach na promocje plasuje się na ostatniej pozycji.

Specom od marketingu miasta zarzuca się też nieracjonalne wydawanie środków pieniężnych na kampanie promocyjne, których efekty są znikome. Jak ta z 2008 roku w telewizji CNN. Wyprodukowano wtedy klip, który został rozpowszechniony w internecie. Na portalu YouTube obejrzało go zaledwie ok. 40 tys. widzów. Koszt klipu wyniósł bagatela 300 tys. złotych.

Stolicę Małopolski odwiedza co roku ponad 8 mln gości, z czego ponad 2 mln to turyści z zagranicy. W 2012 przyjezdni zostawili w mieście około 3,5 mld złotych - tyle wynosi roczny budżet miasta.

Branża turystyczna tworzy około 10-15 procent miejsc pracy (7 procent w branży turystycznej, reszta w usługach okołoturystycznych).

Co prawda liczba zagranicznych turystów od kilku lat utrzymuje się na stałym poziomie, ale zdaniem wielu powinna rosnąć. Osoby odpowiedzialne za promocję Krakowa powinny dążyć do poprawy tych statystyk.

Politycy proponują rozszerzenie badań i monitoringu turystyki. Konieczne jest nowoczesne podejście do zagadnienia kreowania marki miasta. Chodzi o zwiększenie nakładów na promocję, przy równoczesnym monitoringu skuteczności prowadzonych działań. PO chciałoby też zwiększenia nakładów pieniężnych na promocję. Mowa o kwocie rzędu 10-12 mln złotych.