Fatalne prognozy Accoru

Francuska sieć hotelarska Accor przewiduje, że w najbliższym czasie na europejskim rynku hoteli zapanuje kryzys. Najgorzej sytuacja wygląda w Europie Południowej. Zyski sieci mogą się okazać poniżej oczekiwań rynkowych.

"Letnie rezerwacje są zgodne z naszymi oczekiwaniami, poza Europą Południową" - powiedziała dyrektorka ds. finansowych firmy, Sophie Stabile. W tej części Europy spadł popyt na noclegi. W lipcu RevPAR (przychody z dostępnego pokoju) spadły o 7% w hotelach średniej i wyższej klasy i o 14% w hotelach budżetowych w Europie Południowej.

Francuska poinformowała, że letnie rezerwacje wyglądają "dobrze" na poziomie grupy, ale trudno przedstawić prognozy na dalszą część roku z powodu niepewnej sytuacji gospodarczej.

Według prognoz Accoru, w 2012 roku zysk operacyjny wyniesie między 510 - 530 mln euro, wobec 515 euro w 2011 r. Analitycy ankietowani przez Thomson Reuters I/B/E/S. szacowali, że zysk wyniesie 533 mln euro.

Kilku analityków, w tym specjaliści z Bank of America Merrill Lynch oznajmili, iż ta prognoza jest "rozczarowująca". Jeden z paryskich maklerów powiedział, że ostrożne komentarze nie wróżą niczego dobrego.

W pierwszym półroczu Francuzi osiągnęli 10% wzrost zysku operacyjnego do 212 mln euro - zgodnie z przewidywaniami. Firma podała, że wzrósł skonsolidowany dług - do 578 mln euro. Powodem jest przejęcie australijskiej sieci hotelowej Mirvac i wypłaty nadzwyczajnej dywidendy. Zadłużenie netto na dzień 30 czerwca wyniosło 804 mln euro. Zamierzeniem Grupy jest do 2016 roku oddać zarządzanie 40% pokojami przez kontrakty menedżerskie, 40% przez franszyzę. Pozostałe 20% będzie własnością grupy lub zostanie oddanych w leasing.

Głównymi konkurentami Accora są sieci takie jak InterContinental, Marriott i Starwood.