TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






W Toruniu toczy się proces

Trwa spór między wykonawcą, a inwestorem o budowę hotelu w miejscu dawnego kąpieliska Wodnik w Toruniu. Obie strony domagają się od siebie wzajemnie pieniędzy. Sąd nakazał zapłacić inwestorowi - spółce L&P 2,8 mln złotych na rzecz wykonawcy. Inwestor się z tym nie zgadza.


Budowa luksusowego hotelu z basenami przy Bulwarze Filadelfijskim trwa od początku 2010 r. Spółka L&P , której udziałowcem jest znany biznesmen Leszek Piekut, zleciła wykonanie obiektu w stanie surowym firmie Eiffage Budownictwo Mitex z Warszawy. Kontrakt wynosił 16 mln złotych, potem jego wartość została nieznacznie obniżona.

W czerwcu wykonawca opuścił plac budowy. Zdaniem inwestora, budowa nie została ukończona w terminie, brakowało również niektórych elementów np. tarasów. L&P nie zapłaciło całej kwoty wynikającej z umowy, a protokół odbioru placu budowy został podpisany dopiero pod koniec sierpnia. Wykonawca kontraktu zgłosił sprawę do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, który po zapoznaniu się z dokumentami nakazał spółce L&P wypłatę 2,8 mln złotych. Inwestor nie zgadza się z decyzją sądu, zamierza złożyć sprzeciw. Obie strony mają swoje racje: zdaniem L&P wykonawca nie wywiązał się z umowy, Eiffage z kolei twierdzi, że opóźnienie było spowodowane czynnikami atmosferycznymi i błędami w projekcie.

Przed sądem w Bydgoszczy toczy się jeszcze jeden proces w tej sprawie - L&P domaga się w nim od Eiffage zapłaty kary umownej za to, że budowa nie została ukończona w terminie. Część należności inwestor ściągnął już z gwarancji bankowej, która zabezpieczała kontrakt. Wykonawca twierdzi, że zrobił to bezpodstawnie. W pierwszej kolejności sąd spróbuje pogodzić zwaśnione strony przez mediatora, który obecnie zapoznaje się z aktami sprawy.

Przez konflikt opóźnia się ukończenie budowy. Miasto, które sprzedało inwestorowi teren pod budowę zastrzegło, że jeśli obiekt nie zostanie otwarty do końca 2010 r., ten zapłaci kary: 20 tys. za każdy miesiąc zwłoki, a po pół roku - 50 tys zł. Ostatecznie magistrat przesunął termin o rok, ponieważ w budowie przeszkodziła największa od wielu lat powódź oraz wykopaliska archeologiczne, które wstrzymały budowę. Obecnie inwestor znów stara się o przesunięcie terminu, powołując się na spór z wykonawcą.

Nadal nie wiadomo, kiedy zacznie działać nowy Wodnik. Obecnie wykonawcy montują rury i kable do instalacji. Do ukończenia zostanie jeszcze elewacja, wykończenie ścian i podłóg oraz elementy dekoracyjne.

W kompleksie hotelowym, oprócz 150 pokoi hotelowych znajdą się jeszcze siłownia, kręgielnia, dyskoteka oraz korty tenisowe. Wykonawca liczy na gości konferencyjnych, więc obiekt nazywać się będzie Europejskie Centrum Konferencyjno-Hotelowe Copernicus. Znakiem szczególnym inwestycji ma być zegar słoneczny na kopule krytego basenu.

Inwestor nie podaje, ile cała inwestycja będzie kosztować. Wiadomo, że kiedy starał się o unijną dotację na hotel, zaplanował wydatki rzędu 91 mln złotych. Jednak w związku z tym, że nie dotrzymał dofinansowania, nie musi się trzymać założonej kwoty.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
Toruń Wodnik wykonawca L&P Eiffage Budownictwo Mitex Europejskie Centrum Konferencyjno-Hotelowe Copernicus kontrakt inwestor spór hotel kąpielisko basen baseny odszkodowanie termin sąd inwestycje hotele Bulwar Filadelfijski proces Leszek Piekut budowa kara umowna mediacja mediator gwarancja bankowa zegar słoneczny




Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję