TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Dlaczego Skarb Państwa musi zapłacić za niezrealizowane wycieczki?

Coraz częściej sądy przyznają rację klientom upadłych biur podróży. Pierwszy wyrok tego typu zapadł w listopadzie 2014 r., kiedy to Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał klientom biura Summerrelse odszkodowanie.


W ten sposób sąd uznał, że Skarb Państwa ponosi odpowiedzialność za niezapewnienie klientowi ochronę, jakiej wymaga art. 7 dyrektywy 90/314.

Reprezentujący powoda w tej sprawie dr Piotr Cybula zamieścił na blogu prawoturystyczne.wordpress.com uzasadnienie wyroku, który zapadł 28 listopada 2014 r.

W pierwszej instancji powództwo turystów zostało oddalone. "Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. W toku niniejszego postępowania powód dochodził od pozwanego kwoty 5.487, 00 zł z tytułu niezrealizowanej przez organizatora imprezy turystycznej. Powód swoje roszczenie odszkodowawcze wywodził z brzmienia art. 7 Dyrektywy Rady w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek. Nadto wskazywał, że art. 7 ww. dyrektywy nie został implementowany w odpowiedni sposób do ustawodawstwa krajowego podnosząc, że ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych i akty wykonawcze do niej nie pozostają w zgodności z art. 7 dyrektywy." - podano w treści uzasadnienia wyroku. Sąd I instancji przychylił się do twierdzenia pozwanego, że to na touroperatorze, a nie na Skarbie Państwa ciąży odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez klienta. Sąd Rejonowy wziął także pod uwagę, że zasady odpowiedzialności odszkodowawczej państw członkowskich za naruszenie prawa wspólnotowego zostały wywiedzione przez orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości, nie zostając ujęte wprost w przepisach prawa pierwotnego wspólnot europejskich.

Sąd Okręgowy odrzucił wątpliwości Sądu Rejonowego. "W pierwszej kolejności należy wskazać, że przepisy prawa wspólnotowego tworzą niezależny system prawny. Przepisy te w wielu przypadkach wymagają przeprowadzenia procesu implementacji do krajowego porządku prawnego. Tak jest zwłaszcza w przypadku przepisów dyrektyw. Celem dyrektywy nie jest unifikacja prawa, ale zbliżenie legislacji państw członkowskich. W związku z tym dyrektywy zapewniają osiągnięcie celów Unii Europejskiej, ale pozwalają na zachowanie odrębności krajowych porządków prawnych. Realizacja tych celów będzie możliwa tylko jeżeli postanowienia dyrektywy zostaną prawidłowo implementowane do krajowych porządków prawnych. Implementacja dyrektywy powinna prowadzić do pełnego przeniesienia regulacji zawartych w dyrektywie do prawa krajowego" - można przeczytać w treści uzasadnienia.

"Obowiązek posiadania odpowiedniego zabezpieczenia finansowego wynika z konieczności implementacji dyrektywy Rady z dnia 13 czerwca 1990 r. w sprawie zorganizowanych podróży, wakacji i wycieczek (90/314/EWG). Zgodnie z art. 7 tej dyrektywy organizator lub sprzedawca (punkt sprzedaży detalicznej) powinien zapewnić wystarczający dowód zabezpieczenia finansowego na pokrycie zwrotu przedpłat oraz powrotu konsumenta do kraju w przypadku jego niewypłacalności lub upadłości. Należy zwrócić uwagę, że regulacja ta odnosi się nie tylko do "pokrycia kosztów sprowadzenia do kraju konsumenta", czy też "zwrotu nadpłaconych pieniędzy", ale nakłada ona na ustawodawcę krajowego obowiązek określenia, w jaki sposób powyższe świadczenia mają być spełnione, gdy przedsiębiorca wykonujący działalność gospodarczą w zakresie organizowania imprez turystycznych oraz pośredniczenia na zlecenie klientów w zawieraniu umów o świadczenie usług turystycznych będzie niewypłacalny, bądź też zostanie ogłoszona wobec niego upadłość. Ponadto zgodnie z orzeczeniem Trybunału Sprawiedliwości WE w sprawie C-140/97 Rechberger (Sprawa Walter Rechberger, Renate Greindl, Hermann Hofmeister i in. przeciwko Republik Österreich; Zbiór Orzeczeń 1999 r. s. I-3499) w art. 7 dyrektywy ustanowiono "zobowiązanie rezultatu", polegające na zapewnieniu konsumentowi skutecznej gwarancji zwrotu całości nadpłaconych pieniędzy oraz powrotu do kraju. Gwarancja ta nie może podlegać ograniczeniu. Przepisy krajowe, które nie gwarantują w pełni tych praw uczestnikom imprez turystycznych, nie stanowią właściwej transpozycji zobowiązań wynikających z art. 7 dyrektywy" - postanowił Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sąd w uzasadnieniu podkreślił, że w Polsce doszło do kilku bankructw biur podroży, a posiadane przez upadłych touroperatorów zabezpieczenia okazywały się niewystarczające na pokrycie wszystkich roszczeń. Zdaniem sądu pozwala to wnioskować, że w polskim porządku prawnym nie doszło do prawidłowej implementacji dyrektywy 90/314/EWG.

"Wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego powód nie musiał wykazać jaki próg musiałoby określać rozporządzenie wykonawcze, aby zgromadzone tytułem gwarancji środki wystarczyły na zaspokojenie jego należności przysługujących od organizatora turystyki. W tym zakresie istotne jest jedynie czy doszło do nieprawidłowego wdrożenia dyrektywy i czy można mówić o naruszeniu prawa unijnego. W związku z tym niewykazanie prawidłowej sumy gwarancyjnej zapewniającej odpowiednią ochronę prawa powoda nie mogło prowadzić do oddalenia powództwa. Podobnie, trzeba zgodzić się ze skarżącym, że istnienie innych form zabezpieczenia nie mogło wpływać na odmienną ocenę prawidłowości implementacji dyrektywy. Twierdzenia Sądu Rejonowego o możliwości zawarcia przez organizatora turystyki dodatkowej umowy w zakresie zabezpieczenia finansowego, która zapewni ochronę klienta w zakresie innym niż wynikający z sum minimalnych określonych w rozporządzeniach wydanych na podstawie art. 10 ustawy o usługach turystycznych nie zasługują na uwzględnienie. Trzeba bowiem podkreślić, że w przypadku wyboru gwarancji ubezpieczeniowej na kwotę minimalnej sumy gwarancyjnej, organizator turystyki spełnia obowiązek posiadania zabezpieczenia w jednej z czterech form. Należy zaznaczyć, że sposób implementacji polegający na tym, że ustawodawca określa minimalne kwoty gwarancji, z równoczesnym nałożeniem nieusankcjonowanego obowiązku posiadania odpowiedniego zabezpieczenia nie stanowi wystarczającej implementacji przedmiotowej dyrektywy. Przedsiębiorcy prowadząc działalność gospodarczą zmierzają bowiem do minimalizacji kosztów prowadzonej działalności. Nie można zakładać, że przedsiębiorcy będą ponosić nakłady jeżeli nie mają z tego tytułu korzyści lub gdy nakłady takie nie są obowiązkiem prawnym, którego niespełnienie jest zagrożone negatywna konsekwencją. W związku z tym jeżeli organizatorzy turystyki mogli skorzystać z więcej niż jednej formy zabezpieczenia finansowego, jednak nie mieli takiego obowiązku, to nie sposób uznać tego za prawidłową implementację art. 7 dyrektywy 90/314." - podano w uzasadnieniu.

Sąd orzekł, że wadliwa transpozycja dyrektywy może uzasadniać odpowiedzialność odszkodowawczą Skarbu Państwa. Dla przypisania pozwanemu odpowiedzialności odszkodowawczej za wadliwą implementację przepisów prawa wspólnotowego konieczne jest uprzednie ustalenie istnienia wszystkich, mających zachodzić łącznie, przesłanek tej odpowiedzialności, do których należą: bezprawne działanie polegające na wadliwej implementacji, powstanie szkody, istnienie związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a wadliwą implementacją.

"Odnosząc się do wskazanych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej wskazać należy, że bezsporne jest, że doszło do wadliwej implementacji uregulowań dyrektywy do prawa krajowego. W tej sytuacji uznać należało, że zaistniała pierwsza z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej. W sprawie nie ulegało wątpliwości, że powód poniósł stratę w postaci nieodzyskania wpłaconej przez niego ceny za imprezę turystyczną organizatorowi turystyki, który później ogłosił niewypłacalność, a co za tym idzie poniósł szkodę w kwocie 5487 zł. W ocenie Sądu Okręgowego istniały także podstawy do przyjęcia, że pomiędzy wskazanym bezprawnym działaniem pozwanego, a wskazaną przez powoda szkodą zachodził związek przyczynowy uzasadniający twierdzenie, że powstała szkoda stanowi normalne następstwo działania pozwanego" - zadecydował sąd.

Z pełnym uzasadnieniem wyroku można zapoznać się na blogu dr. Cybuli pod adresem prawoturystyczne.wordpress.com




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
wyrok sąd okręgowy dyrektywa 90/314 wadliwa implementacja prawo unijne


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję