Co będzie dalej z krakowskim tramwajem wodnym?

Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie szuka operatora, który obsługiwałby tramwaj wodny pływający po Wiśle. Na początku, niewielkie jednostki zatrzymywałyby się na czterech przystankach, docelowo zaś miałoby działać 16 takich miejsc. Miasto ma nadzieję, że tramwaj stanie się turystyczną atrakcją oraz alternatywną formą komunikacji miejskiej. Przygotowania do realizacji planów trwają już od dłuższego czasu.

Pod koniec roku 2008 ukończono pierwsze cztery przystanki przeznaczone dla nowego środka transportu: przy torze kajakarstwa górskiego, w Tyńcu przy Klasztorze Benedyktynów, koło Galerii Kazimierz oraz przy moście Kotlarskim. Trzy następne przystanie zostaną wybudowane przy mostach Dębnickim oraz Grunwaldzkim, a ponadto w rejonie ulicy Widłakowej.

W chwili obecnej poszukiwany jest operator, który byłby odpowiedzialny za obsługę tramwaju wodnego na czterech istniejących już przystankach. Do zadań operatora należeć będzie m.in. udostępnienie jednostek pływających, opracowanie rozkładu rejsów, zapewnienie regularności kursowania oraz utrzymywanie porządku na przystankach. W zamian będzie pobierał opłatę za przejazd wodnym tramwajem. Umowa zawarta z wybranym operatorem będzie obowiązywała na tegoroczny sezon żeglugowy.

W tym samym czasie będą trwały przygotowania do budowy kolejnych już przystanków. W przeciągu dwóch lat ma działać docelowo 16 takich miejsc. Wówczas tramwaj wodny będzie się zatrzymywał przy większości krakowskich mostów rozmieszczonych na Wiśle tak, aby miał szansę stać się alternatywą dla komunikacji na najbardziej obciążonym odcinku, między Mostem Zwierzynieckim a stopniem wodnym Dąbie.

Organizacja zbiorowej komunikacji po Wiśle w Krakowie stanowi element większego, unijnego projektu "Turystyczny szlak żeglugi śródlądowej na rzece Wiśle w województwie małopolskim", który miasto ma zamiar realizować razem z Niepołomicami oraz Oświęcimiem.