TUR-INFO.pl | Serwis informacyjny branży turystycznej
ZAJRZYJ DO NAS NA: TUR-INFO.PL na Facebook TUR-INFO.PL na Twitter






Lubelskie PKS protestuje

W poniedziałek związkowcy PKS Wchód w Lublinie zablokowali wjazd do bazy. W ten sposób protestują przeciwko, ich zdaniem złemu zarządzaniu przedsiębiorstwem.


Teresa Królikowska, prezes PKS Wschód jest zdania, że u podłoża protestu leży konflikt personalny.

Protest w lubelskim PKS został zorganizowany przez 2 spośród 17 związków zawodowych, które działają w tym przedsiębiorstwie: "Solidarność 80" i Związek Zawodowy Inżynierów i Techników. W bramie, która prowadzi do bazy protestujący zostały ustawione autobusy. Nieopodal zgromadziło się ok. 20 pracowników.

Stanisław Widelski, przewodniczący "Solidarności 80" powiedział, iż związkowcy będą prowadzili protest aż do skutku. Dodał także, że zarząd boi się o los przedsiębiorstwa. Firma generuje coraz większe straty, ponieważ jest źle zarządzana. Już teraz zapowiedziano zwolnienie 85 osób, a wciąż zatrudniani są nowi. Widelski powiedział, że nie można się na to zgodzić.

Tomasz Fulara, przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników, który był w ubiegłym roku zarządcą komisarycznym tegoż przedsiębiorstwa, jest zdania, że obecna prezes Teresa Królikowska powinna odejść.

Jak powiedział Fulara, przedsiębiorstwo w tym roku ma już 1,5 mln zł strat. Pojawiły się trudności z płatnościami, a obecny zarząd nie robi nic. Prezes powinna odejść, wszyscy czekają na reakcję rady nadzorczej.

Natomiast Teresa Królikowska, prezes PKS Wschód uważa, że protest ma podłoże personalne. Jak mówi, to działanie na szkodę firmy, zarząd będzie starał się tak zorganizować pracę, aby straty były możliwie jak najmniejsze, jednak już jeden kurs z Lublina do Warszawy trzeba było odwołać. Konsekwencje wobec organizatorów zostaną wyciągnięte.

Królikowska potwierdziła, że PKS Wschód znalazł się na granicy płynności finansowej, a to z kolei wynika z wieloletnich zaniedbań, a ponadto wzrostu cen paliwa. Według niej, tegoroczna strata sięga około 600 tys. zł. Jak mówi, straty były notowane od wielu lat i nie da się tego zmienić w przeciągu kilku miesięcy. Ale w tej firmie istnieją rezerwy, m.in. ma atrakcyjne nieruchomości.

Królikowska zapowiedziała restrukturyzację przedsiębiorstwa. Ma być zwolnionych około 85 osób, przeważnie z administracji. Zakupionych ma być 10 niewielkich busów, które mają zastąpić duże autobusy na liniach, gdzie pasażerów jest mniej. Rozkład jazdy również się zmieni, tak aby wyeliminować konkurencję między poszczególnymi oddziałami. Zamierza razem z samorządem w sposób bardziej efektywny wykorzystać atrakcyjny plac w pobliżu lubelskiej Starówki, gdzie obecnie jest dworzec PKS z lat 60.

PKS Wschód powstał w roku ubiegłym z połączenia przedsiębiorstw PKS w Lublinie, Krasnymstawie, Hrubieszowie, Włodawie oraz Tomaszowie Lubelskim. Zatrudnia blisko 800 osób.




Komentarze

(kiedy jest to możliwe, sugerujemy podpisanie się)

(akceptacja regulaminu)


Tagi:
PKS w Lublinie protest Solidarność 80 Związek Zawodowy Inżynierów i Techników restrukturyzacja przedsiębiorstwa PKS Wschód w Lublinie w Hrubieszowie w Tomaszowie Lubelskim w pobliżu lubelskiej Starówki teresa królikowska wchód tomasz fulara lublin sa busów s.a. z lublina do prezes wschod


Komentarze:

Ta strona przetwarza dane osobowe oraz używa COOKIES. Szczegóły przetwarzania danych osobowych są opisane w polityce prywatności. Korzystając z tej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki i akceptujesz regulamin strony. Wszelkie szczegóły w regulaminie, polityce prywatności oraz polityce cookies.
  Akceptuję