Australijski przemysł turystyczny ma kłopoty

Podniesienie opłaty wizowej z 250 do 280 dolarów spowodowało, że australijski przemysł turystyczny ma kłopoty. Przeżywające kryzys branża z pewnością odczuje dodatkowe utrudnienia.

Według Johna Lee, dyrektora Forum Turystyki i Transportu, decyzja rządu o zwiększeniu opłaty wizowej może zniechęcić turystów do podróży. To z kolei negatywnie odbije się zarówno na branży turystycznej Australii jak i również krajowej gospodarce.

Opłata wizowa została podniesiona w związku z aktualizacją krajowego budżetu. Według Lee, podobnie jak zwiększenie opłat lotniskowych i wprowadzenie dodatkowego podatku, źle wpłynie ona na branżę turystyczną.

Co roku Australia zarabia na turystyce ponad 2 mld dolarów. Turyści zostawiają tutaj średnio 5 000 dolarów podczas jednego pobytu. Sektor daje pracę ogromnej liczbie osób. Wprowadzenie większych opłat wizowych może pociągnąć gospodarkę Australii na samo dno.

Dodatkowe koszty dziwią wobec praktyk stosowanych w Australii, która w dość łatwy sposób pozwala zalegalizować pobyt dowolnych pracowników pod pozorem braku wykwalifikowanych fachowców. Problem w tym, że przyjeżdżający "fachowcy" mają kupione papiery, których nikt nie weryfikuje w sposób rzetelny, a jednak uwaga rządu skupia się na turystach, gdyż jest to dużo łatwiejsze.